Wczoraj ChRL wystrzeliła satelitę, który po dotarciu na orbitę Księżyca będzie działał jako przekaźnik między Ziemią a jej naturalnym satelitą. Jest to niezbędny element przyszłych misji eksploracyjnych po drugiej, „ciemnej” stronie Księżyca, podała państwowa agencja prasowa Xinhua.
Rakieta Długi Marsz-8 niosąca satelitę Queqiao-2 wystartowała z kosmodromu Wenchang w południowochińskiej prowincji Hainan. Jego rozmieszczenie jest kluczowym krokiem dla misji eksploracji Księżyca, które mają być prowadzone przez bezzałogową sondę Chang’e-6, która ma być wystrzelona pod koniec czerwca br.
Większość „ciemnej” strony Księżyca nie jest widoczna z Ziemi i nie ma żadnej możliwości przesyłania z niej sygnału bezpośrednio na naszą planetę. Pekin zamierza zrealizować załogowe lądowanie na Księżycu do 2030 roku, choć raczej po „jasnej” jego stronie.
Chiński program kosmiczny, prowadzony przez wojsko, odniósł już spore sukces w pierwszym w historii lądowaniu sondy na odległej stronie Księżyca i ukończył własną stację kosmiczną.
